29 mar 2025-14:00
Do przerwy: -
Sobniów Jasło
0
0 : 0
Orzeł Bieździedza
0
Koniec meczu
Skład
Sobniów Jasło
1
H.Halerz
11
B.Stasz
3
D.Zając
17
R.Kosiba
4
E.Piątkowski
18
P.Leśniak
17'
6
M.Garbarz
5
P.Jamuła
86'
2
P.Sury
70'
9
M.Hendzel
7
A.Nowak
Zmiany
12
J.Latoszek
13
M.Dybaś
17'79'
22
W.Martyka
80'
15
P.Hendzel
79'
20
S.Zegarowski
16
M.Setlak
14
P.Soboń
86'
10
A.Buba
70'
19
D.Wielgosz
Trener
A.Semla
Orzeł Bieździedza
Zmiany
90'
70'
79'
46'
Trener
Zmiany
Schodzi
P.Leśniak
Wchodzi
M.Dybaś
17'
Sobniów Jasło
Schodzi
P.Sury
Wchodzi
A.Buba
70'
Sobniów Jasło
Schodzi
M.Dybaś
Wchodzi
P.Hendzel
79'
Sobniów Jasło
Schodzi
P.Jamuła
Wchodzi
P.Soboń
86'
Sobniów Jasło
Orzeł Bieździedza
90'
+5
Sędziowie
Sędzia: Kilar
Sędzia asystent 1: Gądela
Sędzia asystent 2: Dziok
Kartki
10'
Żółta kartka
45'
Żółta kartka
55'
Żółta kartka
Żółta kartka
W.Martyka
80'
Sprawozdanie

W meczu 17. kolejki rozgrywek o mistrzostwo krośnieńskiej A-Klasy, grupy III, ORZEŁ Bieździedza bezbramkowo zremisował z Sobniowem Jasło. Gdyby którykolwiek z bukmacherów w swojej ofercie posiadałby rozgrywki A-Klasy, to zakład na poniżej 1.5 bramki w meczu Sobniów - Bieździedza oscylowałby w okolicach 1.05, a śmiałkom, którzy odważyliby się zagrać taki zakład, zaświeciłby się on na zielono, bowiem licznie zgromadzeni kibice na stadionie w Sobniowie nie doczekali się żadnej bramki. Nasza drużyna przystąpiła do meczu schowana za podwójną gardą, wyczekująca okazji do kontrataków. Tych jednak nie było za dużo, gdyż gospodarze długo utrzymywali się przy piłce, a sama gra toczyła się w środku pola. Trzeba oddać zawodnikom obydwu drużyn, że zostawili mnóstwo zdrowia na bardzo grząskim i trudnym do gry boisku. W dziewiątej minucie bramkę dla ORŁA zdobył Adrian Śliż, jednak arbiter dopatrzył się spalonego. W 27 minucie gospodarze mogli odpowiedzieć, kiedy zawiodła komunikacja pomiędzy Łukaszem Kiebałą i Marcinem Szotem. Ten pierwszy wślizgiem przeciął podanie, jednak uprzedził tym samym interwencję naszego trenera i niefortunnie wyłożył futbolówkę jak na tacy na 20 metr do zawodnika gospodarzy. Uderzenie przyjął na ciało Jarek Malikowski, pełniący funkcję kapitana pod nieobecność zawieszonego Marcina Cyrulika. W 38 minucie ORZEŁ zawiązał kornkową akcję; najpierw Patryk Fara wypatrzył w przodzie Łukasza Zająca, ten minął dwóch rywali i dograł futbolówkę na prawe skrzydło do Alberta Stasiaka, ale strzał naszego skrzydłowego był mocno niecelny. W drugiej odsłonie meczu spotkanie się otworzyło, a piłka wędrowała od pola karnego do pola karnego, jednak bez konkretów aż do 58 minuty, kiedy to świetnie w bramce wykazał się Piotrek Jarecki po uderzeniu głową z rzutu rożnego. W 72 minucie gospodarze zawiązali dobrą akcję, po której napastnik Sobniowa stanął oko w oko z Piotrkiem Jareckim, ale ten ponownie wyszedł obronną ręką. Zaledwie dwie minuty później ekipa gospodarzy miała akcję meczową, kiedy to po świetnym wstrzeleniu piłki w pole karne, ta nie znalazła adresata na dalszym słupku. ORZEŁ przetrwał napór Sobniowa i ostatnie 10 minut, mimo optycznej przewagi gospodarzy, należało już tylko do naszej drużyny. Najpierw z dystansu próbował Andrzej Jakubowski, jednak dobrą interwencję zaliczył golkiper gospodarzy. Później po kapitalnym dograniu Damiana Niklewicza do wbiegającego Adriana Śliża, ten nie wykorzystał sytuacji jeden na jednego, kolejny raz dobrą interwencją popisał się bramkarz Sobniowa. W 86 minucie strzałem głową postraszył Marcin Szot, a w 90 minucie sprawił dużo problemów bramkarzowi gospodarzy Łukasz Kiebała strzałem z rzutu wolnego… z połowy boiska, ten na raty sparował futbolówkę na rzut rożny. W doliczonym czasie gry nikt nie był w stanie przeciągnąć szali zwycięstwa na swoją stronę. Tylko punkt dopisujemy do swojego konta, ale jest to punkt, który trzeba szanować. Brawo drużyna!

W pierwszej połowie zawodnik gospodarzy nabawił się kontuzji, po której musiał zostać transportowany karetką do szpitala. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko!