W meczu XX kolejki rozgrywek o mistrzostwo krośnieńskiej A-Klasy grupy III, ORZEŁ Bieździedza bezbramkowo zremisował na własnym stadionie z Liwoczem Brzyska. Jajo do jaja na Wielkanocne granie, trzeba przyznać że sobotnie widowisko nie porwało zgromadzonych kibiców. Zamiast sytuacji bramkowych dominowała gra w parterze, strzelanie ochraniaczy i liczne faule. W spotkanie lepiej weszli Brzyszczanie, którzy nie kalkulując rzucili się do zmasowanych ataków. Uśpiona defensywa ORŁA nie weszła najlepiej w mecz mając sporo problemów z naporem przyjezdnych. W 20’ minucie Liwocz mógł, a nawet powinien wyjść na prowadzenie za sprawą swojego kapitana, który po kontrze i kapitalnym prostopadłym zagraniu oddał strzał z powietrza z okolic 8 metra, ale wprost w ręce Piotrka Jareckiego. Ta sytuacja powinna się zemścić minutę później, kiedy to Dawid Rachowicz pognał za daleką piłką i uprzedził interweniującego golkipera gości, nasz ofensywny pomocnik zakręcił jeszcze w polu karnym i oddał strzał z 15 metra do pustej bramki, jednak wracający obrońca przyjął uderzenie na ciało na linii bramkowej. Do piłki dopadł jeszcze Marcin Nizioł i kiedy wydawało się, że już nic nie powstrzyma ORŁA przed wyjściem na prowadzenie, wtem jak spod ziemi wyrósł kolejny wracający defensor Liwocza i wślizgiem wybił futbolówkę ponownie z linii bramkowej. Kapitan przyjezdnych mógł zrehabilitować się za poprzednią sytuację w 29 minucie, ale po wyłożeniu piłki na 7 metr fatalnie skiksował przy strzale, posyłając futbolówkę daleko obok bramki. Po zmianie stron mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, ale nie ze względu na ładną grę, a raczej szybującą piłkę od szesnastki do szesnastki. W 61 minucie futbolówka spadła po rzucie rożnym pod nogi Andrzeja Jakubowskiego, a ten przymierzył minimalnie nad poprzeczką sprzed szesnastu metrów. Pięć minut później kibicom zadrżały serca, gdyż goście odpowiedzieli z rzutu rożnego strzałem w boczną siatke. W 83 minucie na Andrzej Jakubowski miał na nodze piłkę meczową - w kontrataku najlepiej odnalazł się z piłką po prawej stronie boiska, minął obrońce i mając mnóstwo czasu przymierzył w kierunku dalszego słupka, jednak trwało tak długo i było na tyle oczywiste, że bramkarz wyczuł intencje Andrzeja, jeszcze przed uderzeniem przesunął się w kierunku strzału i na raty uchronił swój zespół przed stratą bramki. W 88 minucie przyjezdni skierowali piłkę do siatki, jednak po ewidentnym spalonym, którego dopatrzył się liniowy. Doliczony czas gry nie wyłonił zwycięzcy i obie ekipy podzieliły się punktami na święta. Mecz walki na remis. Szkoda, bo był apetyt na trzy punkty, ale trzeba szanować i doceniać każdy punkt w naszej sytuacji. Ze względu na inne wyniki w tej kolejce zdobyty punkt pozwolił awansować na 11 lokatę w tabeli, jednak wciąż wiele pracy przed ORŁEM. W przyszłym tygodniu nasza drużyna pauzuje, a najbliższy ligowy mecz rozegramy na koniec weekendu majowego - 04.05 z Orłem Lubla.
Koniec meczu
Skład
68'
88'
78'
Zmiany
78'
68'
88'
Trener
Eryk Wróbel
Adrian Biernacki
Wiktor Patla
Krystian Kobak
Patryk Garduła
Tomasz Kozak
Kamil Dziedzic
Jarek Szarek
Konrad Michniewski
Wiktor Furman
Michał Madejczyk
Zmiany
Rafał Gajda
Patryk Lesiak
Bartosz Gęsiak
Mateusz Jastrzębski
Damian Czapla
Karol Marcisz
Bartosz Gołąb
Trener
Dawid Jakubiński
Zmiany
Sędziowie
Sędzia:
Kijowski
Sędzia asystent 1:
Jastrzębski
Sędzia asystent 2:
Szelc
Sprawozdanie